Autoterapia: *

*** 2020

Blog dość niespodziewanie stał się zapiskiem mojego walki z tym co niewypowiedziane i zupełnie niepotrzebną próbą dorastania po łepkach.

Uznaję go za rodzaj autoterapii, która pomogła mi na tyle, że jestem w stanie spojrzeć na siebie z dystansem i usunąć zbędne słowa, a nawet się pouśmiechać.

Dziękuję wszystkim tym, którzy prywatnie odpowiadali na moje pytania i spędzali ze mną systematycznie czas na plaży. Bez Was nie otworzyłabym się na tyle, by zabłysnąć!

Nowy czytelniku:

Mam nadzieję, że wśród moich rozpaczy, lęków i radości odnajdziesz siebie i również spojrzysz na to kim jesteś i co czujesz z miłością.

Zapraszam do pierwszego prototypu mojego świata.

W historiach wystąpili: Luna, Artysta, Skryba, Nowy, Kajtek, Mateusz, Marysia, Malarz i kilku przechodniów

19 grudnia 2016

*